2016-11-12
W ciągu ostatnich miesięcy każdy, kto zawierał polisę OC na pojazd zauważył, że składka stanowczo wzrosła. Dla jednych było to kilka procent, dla innych kilkanaście, ale zdarzały się też wzrosty o kilkadziesiąt procent. I nie zapowiada się, by był to koniec podwyżek. Co spowodowało wzrost cen polis? Dlaczego coraz trudniej znaleźć tanie ubezpieczenie?
Powodów jest co najmniej kilka. By Cię nie zanudzić, poruszę jedynie najważniejsze z nich.
Nierentowny segment OC
Ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych to największy segment rynku i jednocześnie taki, który od dłuższego czasu generuje straty. Ostatnie lata to ogromny wzrost wypłacanych przez ubezpieczycieli odszkodowań. Koszty ponoszone przez towarzystwa ubezpieczeniowe zatem wyraźnie wzrosły, natomiast nie szło to w parze z cenami składek, które niemal się nie zmieniały.
Rosnące kwoty wypłat za szkody osobowe
Największy udział we wzroście mają szkody osobowe – wszelkiego typu zadośćuczynienia, renty i wydatki na rehabilitację. Prawo, które dotyczy takich wypadków, jest coraz bardziej prokonsumenckie. Dużą aktywnością wykazują się kancelarie odszkodowawcze. Także coraz więcej sporów o wysokość odszkodowania znajduje swój finał w sądzie.
Wytyczne KNF w sprawie likwidacji szkód komunikacyjnych
A co ze szkodami w pojazdach, tzw. „blachami”? Tutaj wartość wypłat również wzrosła, jednak w mniejszym stopniu, niż w szkodach osobowych. Powodem wzrostu są wytyczne KNF, które nakazały towarzystwom ubezpieczeniowym np. wypłacanie odszkodowań bez potrącania amortyzacji. Zmieniły się również zasady zwrotów kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego. Nie ważne jest, czy poszkodowany mógł jeździć komunikacją miejską – koszty trzeba i tak zwrócić (należy zauważyć, że dzień wynajęcia pojazdu najniższej klasy zaczyna się w okolicach 100zł za dobę). Obowiązek stosowania się do wytycznych doprowadził do wzrostu wydatków ubezpieczycieli. Naturalnym jest, że koszty te zostały automatycznie przełożone na posiadaczy pojazdów w postaci wyższych stawek za polisy OC. Poza tym jeździmy coraz lepszymi, lepiej wyposażonymi i droższymi samochodami. Koszt ich naprawy jest więc wyższy, a to skutkuje wyższymi kwotami odszkodowań w przypadku zajścia szkody.
Podatek bankowy i podatek Religi
Warto też wspomnieć o tzw. podatku bankowym, który wszedł w życie 1 lutego 2016 roku. Nakłada on na ubezpieczycieli podatek za nadwyżkę aktywów powyżej 2 miliardów złotych. Nie bez znaczenia jest zapowiedź powrotu do podatku Religi, którego celem ma być pozyskanie funduszy na leczenie ofiar wypadków samochodowych. Cel szczytny, jednak koszty tej daniny zostaną przerzucone na klientów towarzystw ubezpieczeniowych.
Koniec wojny cenowej
Przez wiele lat działające w Polsce firmy ubezpieczeniowe prowadziły między sobą wojnę cenową. Starały się w ten sposób przyciągnąć jak najwięcej nowych klientów atrakcyjnymi cenami. W ten oto sposób segment OC stał się nierentowny. Podwyżki cen OC musiały więc w końcu nastąpić. Dalsze utrzymywanie niskich stawek było dla ubezpieczycieli bardzo niekorzystne, ponieważ pobierane przez nich składki były za niskie w stosunku do faktycznie ponoszonego ryzyka.
Tendencja wzrostu składek nie oznacza jednak, że wszyscy ubezpieczyciele zmówią się i razem wywindują ceny. Zatem by zaoszczędzić, należy porównać oferty kilku ubezpieczycieli. Co ważne – nie zamykaj się na oferty największych graczy na rynku – u nich podwyżki nie były tak znaczące, jak w mniejszych towarzystwach. Nie czekaj również z kupnem polisy do ostatniego dnia. Warto się tym zainteresować wcześniej. Dlatego zachęcam do skorzystania z oferty zamieszczonej poniżej artykułu. Profesjonalny doradca porówna oferty w różnych towarzystwach i podpowie, z której z nich skorzystać.
Spodobał Ci się ten wpis? Odwiedź moją stronę na facebooku, lajkuj, polecaj i udostępniaj moje artykuły.
Przezorny Zawsze Ubezpieczony